Tej jesieni deweloperzy z Insomniac Games przygotowali dla nas (poza Resistance oczywiście), jeszcze jedną ciekawą produkcję – mianowicie nowe przygodny znanego teamu Ratchet & Clank – 4 za Jednego. Tych, którzy spodziewali się casualowego rodzinnego tytułu zaskoczę – może nie jest hardkorowo, ale nie jest to też szkółka niedzielna. Continue reading
Jarzębina, jarzębina
Już czerwienić się zaczyna
Chce korali mieć bez liku
i przeglądać się w strumyku:
„Takam śliczna i młodziutka,
lecz ta młodość taka krótka,
bo opadnie liść niedługo,
słota zjawi się z szarugą,
posmutnieją pola, lasy
nie zostanie nic z mej krasy”.
(Wierszyk z zerówki)
Dziś jeszcze nieoficjalnie, za kilka dni informacja trafi pewnie do zaproszonych w serwisów. ZTG 2010 odbędzie się na 99% w Gdańsku, na Uniwersytecie Gdańskim i potrwa od 15 do 19 lipca 2010. Więcej info, jak tylko pozbieramy wszystko do kupy.
Dzisiaj wydałem wersję 0.4.1 edytora ASMx86, do pobrania tutaj http://gnysek.pl/files/edytor_041.zip.
Okazało się, że w ostatnim evencie Sony który odbył się na początku września w HOME dostałem jednak nagrodę za zajęcie drugiego miejsca. Ale jeszcze lepsze jest to, że kilka godzin później wygrałem kod na grę Trine w konkursie który Sony przeprowadziło na Twitterze – do wygrania były 3 kody.
Z cyklu „odświeżane kotlety” dzisiaj retrospekcja Medal of Honor :) Najdłuższy tekst jaki napisałem, a i tak go skracałem nieco… Miłego czytania moich siedmiu stron wypocin!
Medal of Honor jest grą, o której można by było wiele napisać. Poniższe wypociny powstawały trzy dni, a każdego kolejnego dodawałem do nich coraz to nowe fragmenty – a i tak teraz wiem, że ominąłem dość sporo rzeczy, jednak gdybym umieścił tutaj wszystko, to powstało by aż 7 różnych recenzji, a nie to było moim celem. Celem było przedstawienie wam wszystkich części Medal of Honor, bo pewnie dość duża ilość z was o istnieniu niektórych nie ma nawet pojęcia, a może warto byłoby do nich zajrzeć. Nawet na pewno. Cofamy się do roku 1999 i zaczynamy naszą podróż po II wojnie światowej.
Continue reading
Tak w ramach zaległości, moja stara już recenzja Okami – bodaj pierwsza w Polsce, napisana jakiś dzień po Japońskiej premierze.
![okami_still_gorgeous[1]](http://blog.gnysek.pl/wp-content/uploads/okami_still_gorgeous1.jpg)
Gdy zasiadałem do tego tytułu zaledwie jeden dzień po premierze w Japonii, byłem ciekaw ile z tego o czym mówiono i co pokazywano do tej pory tak naprawdę znajdzie się w tym tytule i czy moje starania o tak szybkie dostanie tego tytułu były słuszne. W końcu ileż to razy mówiono o jakichś wspaniałych nowych systemach w grze, a kończyło się na tym że otrzymywaliśmy co innego. W końcu jednak w mojej konsoli znalazła się płyta z napisem OKAMI…
Pobiegnij za mną leśnych duktów szlakiem …
W tym roku najpiękniejsza kartka walentynkowa jaką znalazłem:
Cała moja opinia na temat walentynek – są tyle warte co ta kartka z Tesco. Jedna wielka komercja. A jeśli kogoś naprawdę kochacie, to pamiętajcie – okazujcie to cały rok. A nie tylko przez jeden dzień. Nie nabijajcie portfeli wielkich firm pod pretekstem miłości. Bo najważniejsze rzeczy w życiu nie kosztują nic …
